Nauczycielka jest dość zaawansowana - pozwalać uczniom pieprzyć się przed nią i dawać jej rady jest fajne. Jasne, że na początku uczennica była trochę nieśmiała, ale to szybko minęło. Ja też uważam, że potrzebne są praktyczne lekcje seksu, wtedy będzie on właściwy i bezpieczny. I jeszcze ten facet spuścił się na cycki nauczycielki - przecież uczniowie muszą jej się jakoś odwdzięczyć za to, że ich nauczyła.
Czy oni nie zasunęli kurtyny?